Dziwak w kropki…

Dziwak w kropki…

Krowa, kropki

Żył dziwak. Był jakiś obcy, aspołeczny i… dziwny.

Nie lubili go. Ale on sam siebie lubił. I miał gdzieś, że ludzie z niego szydzą.

Któregoś dnia się zakochał. A potem swoim dziwactwem sprawił, że dziewczyna straciła spokój ducha. Poczuł wyrzuty sumienia i gorzko zapłakał.

Od tego czasu starał się nie robić rzeczy, które niszczą. Rozpoczął pracę nad sobą, nad własnym życiem. A że od zawsze mu powtarzano, aby brał przykład z innych, zaczął upodabniać się do ludzi.

Z efektów dumny był zcoraz to bardziej. Lecz kiedy zasypiał…

Któregoś dnia stanął przed lustrem…

Nadal był dziwakiem. Ale już siebie nie lubił.

5 thoughts on “Dziwak w kropki…

  1. Niektórzy ludzie nigdy się nie dopasują, tacy już są. Nie warto rezygnować z siebie, żeby za wszelką cenę zaspokoić oczekiwania innych. Tak uważam ja, dziwak.
    Pozdrawiam.

    1. To sama prawda. I nie jesteś sam. Kiedyś mi mówiono, żebym próbował się dopasować, ale było tylko coraz gorzej. Dziś szczycę się, że jestem inny, albo że reaguję w sposób “napiętnowany” przez “normy”.
      Dzięki za wizytę i czytanie.

      Pozdrawiam

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *